Krzyk
bryła lodu przerażona w tobie płonie
jasnym blaskiem lód oniemiał, sam się
pali
pozwól przy nim ogrzać mi spłoszone
dłonie
pozwól sprawić, że spłoniemy dzisiaj
cali
zatopiona w słowach jestem, bóg je czyta
to co doda zamienione będzie w krzyk
a na lodzie tylko prawda jest wyryta
na tym lodzie zostaliśmy tylko my
autor
Villemo
Dodano: 2007-03-19 19:26:22
Ten wiersz przeczytano 945 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.