Krzyk
Wśród ciemnej nocy
słyszę pisk
potem gwizd
potem śpiew
nie to gniew...
Morze krwi
rozdziera
ciemne przestworza
lasów...
tak głośno
tak głośno
serce płacze...
Złowrogi cień
w lesie
jęcząc przebija
swe serce...
dusza skomli
język płacze...
Cień znika
nie żyje...
Rosa płacze
purpurową krwią
samobójcy...
Stumilowe echo
rozmawia z
poranną jutrzenką...
śpiew ptaków
ranek i ...
okropny krzyk
śmierci
którego świat
nie chce
usłyszeć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.