krzyk
w ciszy codziennego zwątpienia
ktoś zanucił bezimienną pieśń
potargał rozbiegane myśli
i zanim zgasło słońce
przysiadł zaglądając w oczy
w ciemności lęki wskrzesił
pokaleczył cierniem przeszłości
rozsypując gwiazdy zła
w granat krzyczącego nieba
jeszcze wiatr
zawył złowrogim akordem
niosąc od zalesionych szczytów
płacz zranionej natury
wreszcie świt
jeszcze jedna szansa
może już ostatni dzień
na zaufanie
autor
kaczor 100
Dodano: 2020-05-22 08:10:30
Ten wiersz przeczytano 1541 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
Grzesiu,nie wiem o co chodzi, bo wiersz sam w sobie
jest super, tylko że wyziera z niego jakiś nieuchwytny
lęk...o co chodzi...mam nadzieję,że to tylko słowa.
Powodzenia w zamierzeniach :)
Bardzo interesujący przekaz, podobają mi się metafory
no i w ogóle treść.
Pozdrawiam
;)
Szansa...ona zawsze istnieje Grzesiu, jsk
nadzieja...trzeba tylko ją dojrzeć i wykożystać...może
wtedy zaufanie powróci...
Miłego dnia, pozdrawiam
Witaj,
bywają w życiu 'takie' chwile i
wrażliwość nasza (twórców lepszch, lub gorszych...)
zmusza nas do ich upamiętnienia.
I to przypomnienie o zaufaniu też na miejscu
mnie się wydaje być.../+/
PS nawet Miszcz Ciebie nie zrugał...
A co dopiero wrażliwcy...
Uśmiech, pozdrowienia i życzenia dobrego tygodnia
zostawiam.
Refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niebanalny wiersz skłaniający do refleksji... Zawsze
jest jakaś szansa, ale ludzie chcą przechytrzyć
naturę, niszczą ją, a ona potrafi być nieobliczalna...
I przyjdzie czas, nie będzie nas, za to będzie czysta
rzeka i las...
Witaj Grzesiu:)
Uratujemy ten świat,uratujemy.Może już nie my ale uda
się:)
Pozdrawiam:)
Poruszający wiersz.Pozdrawiam.
Ciekawie.
Mocny przekaz wiersza
i na czasie w obecnym chaosie. Pozdrawiam serdecznie
Za Bortem, ciekawy metaforyczny wiersz, ze złowrogim
nastrojem w tle, miłego weekendu życzę
Tobie Grzesiu i Mariolce :)
Za promyczkiem Slońca z refleksją Mariat. wiersz
przenika - glęboko. - bardzo przenika.
Pozdrawiam serdecznie:)
Coś złowrogiego się wyłoniło z treści
i nawet nie potrafię tego powiązać.
Atmosfera zagrożenia jest ukazana dosyć mocno.
na zaufanie pracuje się całe życie ...
Witaj.
Niczym ’Krzyk’ Edvarda Muncha.
Piękny wiersz..
Pozdrawiam.:)