krzyk
Krzyk moj ciagly, nieprzerwany,
Krzyk moj nigdy nieslyszany,
Krzyk moj ciagle zniewazany,
Krzyk moj nic nie znaczacy,
Krzyk rozpaczy i cierpienia,
Krzyk buntu bez znaczenia.
Nikt go nie slyszy jakby dzielila nas gruba
szyba.
A przeciez chce byc dostrzegana.
A przeciez chce byc doceniana.
dla mojej "kochanej" polonistki
autor
patrycja_ja
Dodano: 2006-03-07 14:19:08
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.