krzyk Abla a może Kaina...
słyszycie mnie !
nie znam was
nie widzę
nie jestem z waszej bajki
ludzie mówią że
to wy
Kain i Abel
wieki temu
czytałem kryminał
o bratobójstwie
nie słyszę waszych
szeptów
choć wiem ze
jesteście gdzieś
obok
mojej duszy
wiara
nadzieja
miłość
który z was
zgładzi pierwszy
kto podniesie pięść
krzyk...
autor
Bedal
Dodano: 2015-02-11 12:26:02
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Tak Ewo, bo nie chce sie ludziom w wiekszosci myslec,
wiersz podoba sie.
Bardzo głęboka myśl. Ale rzadko dociera. Każdy w swoim
przekonaniu jest Ablem. Twoje wiersze poruszają, są
ciekawe, różnią się od innych, skłaniają do refleksji.
Szkoda, że tak mało ludzi je tutaj czyta. Ale tu
powodzenie mają na ogół bardzo malutkie wiersze :-(
wiersz jest dla mnie wołaniem o pomoc bo ta refleksja
taka głęboka Pozdrawiam:))