Krzyk na ulicy
Krzyczy kobieta na ulicy
Wrzeszczy w niebogłosy
Że aż z tego krzyku
Dęba stają jej włosy
Ludzie ludzie
Czy wy nie widzicie
Świat się przecież kurczy
A wy tu stoicie
Ech kobieto zwariowałaś
Nikt cię nie posłucha
Wszak głupoty istne pleciesz
Słuchać nie chce nawet mucha
Hola hola zaraz chwila
Przecież zaraz zniknie ziemia
Już jest wszystko coraz mniejsze
Oj ratunku dla nas nie ma
Co się stało że tak twierdzisz
Masz na to dowody
Jeśli nie to wnet ochłoniesz
Wrzucić ją do zimnej wody
Czekaj chłopie już tłumaczę
Zaraz przyznasz rację
Wczoraj zakleszczyłam się w futrynie
Gdy szłam na kolację
W lustrze się nie mieszczę
Wąskie jest jak nigdy
Meble w domu małe
Dom niewielki dziwny
Ach to wszystko dobrze
Rozejdźcie się ludzie
Szczekać ona może
Na wsi u psa w budzie
Już wszystko wiadomo
Chłop ogłasza dumnie
Zamiast siać panikę
Kobieta niech schudnie
Komentarze (17)
:) Dziękuję za komentarze. Dzięki nim wiem że lubicie
optymistyczne i wesołe wiersze :)
Uśmiechałam się ,czytam zwykle od początku...Od
pierwszej zwrotki myślałam o czymś innym.
Przedostatnią zwrotkę opuściłabym.( ale to Twoje)
Poza tym super .
Pozdrawiam cieplutko .
Nasze subiektywne postrzeganie świata... prowadzi do
otyłości:):):):)
Fajny:)
Świetnie.Pozdrawiam serdecznie:)
ha ha ha to jest kapitalny przykład na wykłady o
otyłości i jej tragicznych następstwach :) ( żartuję )
Bardzo fajny wesoły wiersz
Serdecznie pozdrawiam życząc pogodnej nocy :)
Pięknie dziękuję za wizytę
:-) :-) fajnie, na luzie:-) . Dobranoc
Dowcipnie, z przyjemnoscia przeczytalam:)
dobra recepta, pozdrawiam
Świetny z poczuciem humoru.
Pozdrawiam serdecznie.
zagłosowałam
jak nie jeden musi ukłonić się
by pod futryna przejść
tak nie jedna schudnąć
by w fotelu mogła zasiąść
bo bokiem przejdzie
a na imprezach
kanap trzyosobowych nie ma
a na krześle jak na słupku
prawy półdupek zwisza lewy
choć siedzi się na całej dupie :))))))))))))
Haha z humorem, fajnie sie czyta:-)
Wczoraj zakleszczyłam się w futrynie
======
tym wersem wyskoczyłaś poza poziom tego, co napisałaś,
raczej do poprawy.
Eh - = raczej Ech.
Tylko aha, przez 'h', natomiast ech, och, ach = ch.
Ha ha niech schudnie bo kiedyś lustro ze strachu
pęknie
pozdrawiam
Jest teraz takich puszystych bułeczek. A przykro
patrzeć. Pozdrawiam.