"KRZYŚ"
4 sierpnia 1944 roku zginął Krzysztof Kamil Baczyński poeta, żołnierz AK, podharcmistrz Szarych Szeregów
Nie ma go wśród żywych, wiersze są do
dzisiaj,
choć kula snajpera zabrała nam
"Krzysia".
Ruszył do powstania, był w Pałacu
Blanka,
śmierć po niego przyszła, bój to nie
sielanka!
Zostawił swych druhów i Szare Szeregi,
przejęli się bardzo śmiercią ich kolegi.
A kochana Basia w przedwczesnej żałobie,
hełm mu zawiesiła na krzyżu, na grobie.
Tyś jednym z Kolumbów, poeto powstańczy,
dzisiaj na Powązkach wiatr nad Tobą
tańczy.
Twoi rówieśnicy nad mogiłą stają,
różę Ci położą, wiersze przeczytają.
Śmierć - okrutna Pani, czemu Cię
zabrała?
Warszawa o Tobie pamięć zachowała.
Młodzi Cię kochają i to pragną wyznać,
dla nich, jak dla Ciebie ważna jest
Ojczyzna!
Jan Siuda
Komentarze (8)
Śmierć nie jest klimatem ironicznym Janku. Pokolenie
Kolumbów zostawiło nam przesłanie. Baw się, korzystaj
z życia , miej przyjaciół i bądź Polakiem. Tak to
przesłanie dzisiaj rozumiem... Po bardzo głębokiej
refleksji...
SZACUN;)
Pięknie napisany wiersz. Pozdrawiam
Pozostały wiersze...do nich chętnie wracamy...pisane
ręką walczącą, przekewały na papier to co oczy
widziały, co serce czuło...odszedł młodo, jsk wielu
...
pozdrawiam ciepło
piękny wiersz o Krzysiu dla Krzysia ..bo dla nas ważna
jest Ojczyzna .. a tyle trzeba jeszcze zmienić ..
Wspomnienie o Krzysiu Baczyńskim.Dobry wiersz +.
Pozdrawiam serdecznie.
ot i wspomnienie człowieka swoich ba, nie tylko swoich
czasów. Tak krótko żył tak, małym był a tak wielki
jest
Oby współczesna młodzież tylko w tym, co najlepsze
naśladowała. Ten wiersz jest short