Krzyż Katynia
Wędrowanie Drogą Krzyżową Jezusa w kontekście naszych życiowych dróg. 11. JEZUS DO KRZYŻA PRZYBITY
I poszli najlepsi,
a życie ich siłą
wrzucone zostało
we wspólną mogiłę.
Bóg to widział z nieba.
- Zapamiętaj dziecko,
choć milczeć nam trzeba,
pamiętać ci wolno
- ojciec mówił do mnie.
- Katyń nam Golgotą.
...Nic to..., że bez krzyża,
las rośnie wysoko
i cichą modlitwę
krwi braci poległych
ku niebu zanosi.
Otwarło się niebo,
Bóg słyszy wołanie,
by znakiem pamięci
mogły być guziki
i krzyż na polanie.
Znów poszli najlepsi
w miłości braterskiej,
ku wiecznemu trwaniu
pamięci i krzyża
...Golgoty katyńskiej.
Panie niechaj moje życie będzie pełne pokory i zgody na trud, którego nie jestem w stanie pojąć, bo „któż jak nie Bóg”, mój Pan i mój Bóg. Z: Ja Przez krzyż wyniesione
Komentarze (36)
Jak zawsze zaskakujesz wspaniałą tematyką:)
Pozdrawiam:)
Halina, AMOR dziękuję za kolejny przystanek,
rozważanie i dobre słowo :)
Miłej niedzieli życzę.
Kolejne świetne zatrzymanie się przy rozważaniu Drogi
Krzyżowej.
Po wojnie dla wielu był Katyń mały,
za walkę, za krew, za honor, za życie.
Oddziały wychodzić z lasów nie chciały,
dobrze wiedzieli, zaskoczą ich skrycie.
...nie likwidowano powodu, lecz uderzono w
przyczynę...
piękno w Twojej refleksji Janinko, pozdrawiam, miłej
niedzieli
Anno dziękuję za odwiedziny :)
Miłej niedzieli życzę.
to człowiek człowiekowi zgotował ten los