Krzyż na drogę
Życie każdemu z nas inny los wyznacza
I w troski przy narodzinach szczodrze
wyposażając
Zmagać się nakazuje aż po doczesności
kres
Szczęście z nieszczęściem celowo
zmieszane
Bogactwo różnorodnych doznań gwarantuje
A że limit radości mocno jest ograniczony
Szukać jej musimy pośród cierpień i
zgryzoty
W swój własny krzyż od poczęcia wyposażeni
I w dzień i w nocy bez chwili przestoju
Jego ciężar na swych barkach mocno
odczuwamy
A gdy przystaniesz chwilę i wkoło się
rozejrzysz
Spotkasz dzieci beztroskie i rodziców
szczęśliwych
Wśród których przyjaciół szczerych
rozpoznajesz
Ale też inaczej myślących i wrogów
zawziętych
Którym krzyż na drogę różne odcienie życia
pokazuje
Więc pozwól im mimo wszystko
Cieszyć się tym szczęściem
Bo nie ma nic bardziej podłego
Niż radowanie się cudzym nieszczęściem
Ale to takie nie ludzkie…….
Komentarze (3)
Ja się też z tym zgadzam.
Tak jest.
Prawda.
Pozdrawiam:)
nie ma nic bardziej podłego
niż radowanie się cudzym nieszczęściem- najprawdziwsza
prawda.