Krzyżowa pewność zmysłów
Przyleciałaś nagłą chmurką, jak z
komiksu.
Informacja w chmurce cenna wraz z
adresem:
"Napisz proszę, jeśli zechcesz"-
odczytuję.
Napisałem i przepadłem wnet z kretesem.
Omotałaś moje ślepia przędzą spojrzeń -
ciemne oczy pięknie miłość odbijają.
Dałem Tobie mym patrzeniem to, co
miałem.
Pomyślałem, Twoje miłość też oddają.
A być może iskry w oczach to jest miraż,
bo jak lustra brązy oczu
„zwierciadłują”.
W Twoim wzroku moja miłość się odbija,
a źrenice co innego emanują.
Lecz ja wolę oszukiwać się mirażem -
nawet jeśli masz uczucia całkiem płonne.
Muszę wierzyć skoro kocham nieprzytomnie
–
Twoje wargi za przysięgi mam koronne.
Komentarze (8)
Zauroczenie działa jak eliksir, gorzej jak przestanie
działać. Super wiersz Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczny wiersz.
Precyzja formy, lekkość treści.
:) marzyciel i romantyk- chyba jeden z ostatnich.
Bardzo ładnie.
Ślepia omotane przędzą spojrzeń - cudne:)
Różowe chmury nad głową... ładnie :) pozdrowienia
ech!rozmarzyłam się .. pozdrawiam
niech żyje romantyzm, w realu czy wirtualu :-)
Ucieło mi "przytoczyć słowa":)
Podoba mi się wiersz. Jako komentarz pozwolę sobie
przytoczyć Henryka Sienkiewicza:
"Świat stoi na oszustwie, a życie jest złudzeniem.
Dusza jest także złudzeniem. Trzeba mieć jednak
tyle rozumu, by umieć rozróżniać złudzenia
rozkoszne od przykrych."
Miłego dnia.