Książę snów
Leży dziewczyna na łóżku i głośno szlocha. I zwrotka mówiona, następne śpiewane
Znalazłam księcia w talii kart
I wyrzuciłam szybko w kąt
Myśląc, że innej On jest wart
Lecz popełniłam chyba błąd
Gdzie jesteś książę z tamtych lat
Na białym koniu, w ustach kwiat
Czemu, ach czemu wyszło tak
Pozostał w sercu ciągły żal
Gdzie jesteś książę, powiedz gdzie
Wiatr rozwiał ślady Twoich stóp
Listy pożółkły, usechł kwiat
Moje wspomnienia pokrył kurz
Gdzie jesteś książę z bajki mej
Moim pragnieniom połóż kres
Rumaka dosiąść jeszcze chciej
Przybądź natychmiast, proszę Cię
Znalazłam wreszcie Ciebie w snach
Ogrzejesz serce, otrzesz łzy
Będziemy mieli wspólny dach
I pomalujesz moje dni
Będziemy razem , Ja i Ty
Odtąd już zawsze po kres dni
Będziemy razem Ja i Ty
Bo tak się właśnie teraz śni
Myślę, że Wiecie o jaką melodię chodzi, jeśli nie...zanucę
Komentarze (21)
Ach ten książę snów:))
lekko lidyrcznie z nostalgia...jesli twoje pragnienia
sa tak mocne i piekne ja słowa w tym wierszu to sie
spełnia...pozdrawiam...
ładnie... z rytmem
Ty o księciu ja o księżniczce...+pozdrawiam
Dziewczyno, Małego Księcia nie da się jak
gołębia..zaobrączkować, i tak odejdzie, ma tyle spraw
na głowie. chyba, że chcesz mieć wenę do wiersza.. a
to wtedy..rozumiem.
Rozmarzyła się dziewczyna aż mi jej szczerze żal, po
przeczytaniu Twego wiersza. Fajny... pozdrawiam.
Bardzo ładny ,melodyjny wiersz.Pozdrawiam.
Bardzo mi się podobało. Melodii niestety nie znam.
Mały książę zakochany w Róży, a w nim Misiaala.Musisz
kochać także Różę.
To fajnie,że znalazłaś księcia,pozdrawiam.
.. nie wpadlem na melodie, fajnie napisana w tykcie
4/4 .. no i temat ... nie przebierac za bardzo w tych
ksieciach .. bo moze sie zdazyc ze kiedys i tych bez
bialego konia zabryknie na horyzoncie .. fajna ..
wesola .. z rytmem :-) ..pozdrawiam
We śnie czy w na jawie ważne ,że jest
Dobre do nucenia, tez mi się często tak pisze.
Muszę cię zmartwić, książę na białym koniu z różą w
zębach może pojawić się tylko jeden raz w życiu.
Wiersz ładnie poprowadzony, dobrze się czyta,
gratuluję pomysłu i wykonania.
No proszę znalazła księcia...:))