Książę ze snów
W polskim mieście, niedużym -
Dzierżoniów
kolejne dziewczę zaszło... w ciążę znów,
roni łzy dziewczyna.
Czyja to jest wina?
Pewnie jej księcia, który był ze
snów…
autor
marcepani
Dodano: 2009-03-20 09:46:55
Ten wiersz przeczytano 1065 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
W limeryku, puenta ma być zaskakująca i....jest!
Pozdrawiam:)
Ale ze snów nie zachodzi się w ciążę , tylko z czynów.
gdy się śni o księciu - potem już tylko pieluchy
-super limeryk-pozdrawiam
limeryk super,ale problem ciąż i to tych
,,nieplanowanych" nigdy nie będzie szczęsliwie
rozwiązany...
Hi,hi niby nieśmieszne, ale super napisane:)
No cóż takie czasy, w ciąże coraz łatwiej zajść , bo
tylu księciów po ziemi stąpa ;) a tak serio to mądre
słowa w Twoim limeryku. Miło było przeczytać.
W sumie , to nic odkrywczego, ale forma niczego sobie.
wyśniony książę, to chyba dobrze, tylko żeby przy niej
pozostał
"Wiare mu dala, milosc mu dala, a przy nadziei sama
zostala".No coz? Szla, szla, az zaszla. Piekny
limeryk. Plus.
W ciążę się zachodzi nie z powodu winy ale ze znacznie
przyjemniejszej przyczyny.
zgadzam się z jardudem, ale musisz podkreślić, że nie
"jak ze snów", ale właśnie ze snów - przyśniony,
nierealny, to będzie absurd piękny :) może "który był
ze snów" ...
Książę ze snów ojcem dziecka. Absurd, a właśnie o to
chodzi w limeryku.
Bardzo fajny i ciekawy limeryk,a to heca,rośnie szybko
nam pokolenie ha,ha..powodzenia
To przeważnie tłumaczy się przypadkiem, że ktoś rano
budzi się babcią lub dziadkiem