Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Książka

Błękitne fale przedzierają się przez lagunę
meduza cicho śpi
plankton pochłaniany przez wieloryba zamienia się w tran
w chacie na brzegu ktoś pisze książkę

To ja, to ja mam pisać tą książkę. Nie, jeszcze nie teraz,
teraz jestem zmęczony. „Teraz muszę dotknąć pala” - mówi chłopiec
i zanurza sieci na rekiny

Grusza zrzuca owoce, ziemia wilgotna jak srom kobiety
namiętność napręża bębny, aż grają tamburyny, napina łuki, roztrąca tłum
rozpościera sieci pająków, rwie wiązania między gwiazdami

Kobiety przechadzają się ulicami, boskie twory, zdrowe ciała.
Jak taki neurastenik, wróg swojego ciała, mam zdobyć którąś z nich ?
Modlę się do Boga, by dał mi zaznać miłości.

autor

Belamonte

Dodano: 2009-08-17 15:50:15
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Ciepły Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

lauren lauren

Rozkosznie. A Twoje komentarze mnie zawsze zaskakuję!
Jest ok ;-p

uśmiech życia uśmiech życia

stała fanka czyta i jest zauroczona...hmmm ksiaka
napisana przez ciebie byłaby cekawą ksiażkę....wiersz
przewrotny.....ozdrawiam

ula2ula ula2ula

ciekawy wiersz Iiskrząca żywa wyobrażnia Wart
przeczytania Piękny w wymowie, bo prawdziwe rozterkiL)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »