Księgowy
Spojrzeniami w lustro
odmierzam czas
każdą nową zmarszczką
każdym siwym włosem...
Kolejnym rankiem
i zachodem słońca
kromką chleba z kawy kubkiem
na śniadanie...
Mijają chwile, mija życie
łzy gorzką kroplą
bądź uśmiechem błogim
każdym wierszem nowym...
A zegar...
cóż winien ?
On tylko księgowy.
autor
Dunia
Dodano: 2009-03-07 21:46:31
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
księgowy na cóż zegar ma po Ma
nawet popsuty zegar pokazuje dwa razy dobrą godzinę.
Życie sercem opisane. Pozdrawiam