Księżniczka i Rycerz
Z pozdrowieniami dla dzieci
Pędzi konik drogą ,podkówkami dzwoni
Dokąd on tak się śpieszy,dokąd on tak
goni
Tam na górze w pięknym zamku,w tej
zamkniętej wieży
Tam księżniczka jest zamknięta jej na pomoc
bieży
A na koniu piękny rycerz,co z mieczem u
boku
Jedzie do księżniczki,koń przyśpiesza
kroku
Staje tuż pod wieżą i w górę spoziera
Nagle z przerażenia,oczy swe otwiera
Smok ogromny,straszny potwór,co to ogniem
zionie
Leci na rycerza,zaraz go pochłonie
Ale rycerz się otrząsnoł i za miecz juz
chwyta
Wskakuje na konia, pędzi wnet z kopyta
Staje w swych strzemionach,ramię swe
podnosi
Mocny zamach bierze i łeb smoka kosi
Wkłada łeb do worka na zamek juz jedzie
Chce juz swą księżniczkę,pocieszyc w jej
biedzie
Idzie więc do króla .łeb z worka wyjmuje
Klęka na kolano,mówi to co czuje
Kocham ja księżniczkę,oczy ku niej
wznoszę
A Ciebie ja królu,o jej rękę proszę
Wzruszył się król stary,oczy swe
przeciera
Na księżniczkę także ,spod oka spoziera
A księżniczka cała w pąsach,rzęsami
trzepoce
Juz cudowne jej serduszko z miłości
łomoce
Podchodzi do rycerza,mocno go całuje
Chcę ja Cię za męża,bo juz miłość czuję
Było więc wesele,wszyscy się bawili
Jedli pyszne jadła,przedni miód też pili
Tak wiec drogie dzieci ,bajka się
skończyła,a piękna księżniczka już
szczęśliwą była
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.