ksiezyc wladca
gdy mrok ogarnie dusze ma
a ksiezyc wiejdzie na niebo
swiatlościa swa bloga
pojde za toba....
bede ocierac twe krwawe wspomnienia
bede obmywac twe cialo
zranione
bede czuwala
przy tobie moj
panie....
ty bedziesz moim wladca
jedynym
twym cieniem bede ja
wsrod rzeki bolu
kapac bedziemy sie razem
niczym jednosc scalona
w rozkoszy bolu
upojeni
plynac bedziemy...
a ksiezyc nasz powiernik
bedzie sily nam dawal
moca napelnial
ciala zmeczone
i bedzie z nas
saczyc sie lawa
bo zycie nasze
stanie sie nieskonczone...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.