księżycowa rzeka
odsłona II z cyklu księżycowego
wciąż odpływasz księżycową rzeką
ślepiec przystanią po kolejnych
kochankach
wierny
to dobrze że nie wiesz jaki jest szalony
tańczący w świetle pełni
spokój bezwstydnych rozmyślań
czarownica bez imienia kotka śpiąca
na umytym pocałunkiem wilku
od wschodu do zachodu księżyca
poza ciałem w ciele
bezgrzeszna grzeszność
stałością
płynącej rzeki kiężyca
inspiracja - "Śniadanie u Tiffany'ego (1961)"
Komentarze (4)
Trząchając butelką niebytu w bycie bezwstydnie
wykrzywiam twarz zawstydzoną... Bardzo fajne
Przyjacielu... Bardzo...
bardzo sugestywny przekaz
pozdrawioam
Interesujące, bardzo ciekawie notabene.
bezgrzeszna grzeszność..będzie miała odpuszczone ta
czarownica jedna .. ja też byłbym szalony na jej
punkcie ..