Ksiotki i gymiza
Psiankny zietrzyk dmucho,
słónko bez colan cias na niebzie zidać.
Jam sia ziosna przymarzuła, a w niam
malwy,
zonenblumy i gymiza tyż.
Matulka i Óma tropsiuła sia, zawdy ło
łogród zorgowała.
Foterek i Ópa na karach gnój przywoziół,
roztrzójsoł, a potam z ziamniam
przekopoł.
Łóne latoś posiewali dwa lychy marchsi,
buroki, gwolt kapusty, i kólraby,
ich łójskygo lata prazie nie buło.
Mus fejn i rychtyk coby pod łoknami
puchniało.
Takich parfinów jek na naszy Warniji nie
łoddało.
Wiersz nie ma żadnej władzy.
Możemy go wziąć, używać, zanurzyć się,
zagrać, choć przecież tu nic nie
wygramy.
Na rzece kra płynie, wiatr we włosach
ma.
Wciąż gra
Cienie tylko zostawia, jej jaśniejąca
twarz.
Wiersz niczego więcej od nas nie chce,
nadzieję da.
Tęsknię za Tobą moja Wiosno, zawsze
myślę.
Kiedyś zapukam do Ciebie, drzwi otworzysz
jak bzy.
Słowa też się wyczerpią wraz z nimi ja.
Tylko to mogę zrobić- napisać.
Jak bardzo kocham.
gymiza- warzywa
ziosna- wiosna.
przymarzuła- przyśniła
zonenblumy- słoneczniki
Óma- Babcia
Matulka- Mama
Foterek- Tata
Ópa- Dziadek
tropsiuła sia- martwiła się
zorgować- zadbać, starać się
latoś- w tym roku
lychy- grządki
łójskygo lata- zeszłego lata
kólraba- kalarepa
fejn- ładnie
puchniało- pachniało
parfinów nie łoddo- perfum nie ma
kary- taczka
Gwara warmińska
Komentarze (46)
po tegorocznej zimie tęsknię za wiosną szczególnie
dość tego lodu i śniegu - pora na śpiew ptaków i
pachnące kwiaty na zielonych łąkach
całym sercem jestem na TAK Aniu
Ciekawie i niezwykle oryginalnie; pozdrawiam
serdecznie.
Dopisałam.
Ela, Michał, Tadeusz, Iga,
Beatka, Monika, Sarevok, Waldek,
Arek, Joasia, Ula
Krystynka.
Dziękuję bardzo
Bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam :)
Lubię Twoje wiersze gwarowe, jednak dziś bardziej
podobał mi się ten wiersz o wierszu. (A do tego
gwarowego do słowniczka dopisałbym, że kara to
taczka.)
Wiersz nie ma żadnej mocy. To tylko świadectwo naszych
uczuć, zachwytów; pozostałość po różnych gierkach
słownych, efekt zabawy... Dlatego śmieszy mnie zbyt
poważne jego traktowanie. Np. Bardzo często, jak pod
wierszem jest mniej plusów, niż komentarzy, to ktoś
pisze "ale ja plusa dałem(am)", albo wzywa poprzednika
do dodania.
Muzykalna jest ta warmińska mowa, w niektórych
przypadkach związana z mową śląską.
Bardzo lubię czytać takie /i nie tylko/ Twoje wiersze
Anno.
Ślę serdeczności.
Jesteś niemożliwa, dobrze, że są znaczenia
poszczególnych słów z gwary warmińskiej.
Pozdrawiam Aniu.
trudno mi czytać wiersze gwarą, ale uczę sie, są
piękne i takie nasze...
za to cię podziwam Anno,
a wiosna, czuję jak nadchodzi a z nią nowe słowa o ...
serdeczności:)
Podziwiam gwarę.
Bo góralską ogarniam bez słowniczka, a Twoja to wyższa
szkoła jazdy!
Pozdrawiam :)
Super, ta gwara to cały urok ;) pozdrawiam i głos
zostawiam ;) +++
Powiem tak ...wiersz gwarą pięknie pisany ...a ja mam
gimnastykę dla języka ...niby giętki a się łamie ...
Lubię Twoją gwarę. Jest dosyć trudna, ale pełna uroku.
A wiosna to ulubione tworzywo poezji. :):)
Świetny wiersz pisany gwara, dobrze, że jest
słowniczek :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Mnie też się ziosna przymarzuła i tropsiułam sia że
latoś nie przyjdzie :)) Uwielbiam Twoje wiersze pisane
gwarą :)) Pozdrawiam cieplutko i życzę Aniu miłej
niedzieli :)
Słowniczkiem się posługiwałam, by wiersz gwarą pisany
zrozumieć. Zawsze mnie zadziwiasz i zachwycam się
Twoją miłością do Krainy, w której mieszkasz. Też
niecierpliwie czekam na wiosnę - na jej świeżą zieleń
i barwne kwiaty upojnie pachnące. Udanej i słonecznej
niedzieli z pogodą ducha:)