Kto do mnie mówił . . .
Spaceruję po parku,
Słyszę głosy,które mają w sobie tyle
radości,
Pozwalają cieszyć się życiem,
Dają nadzieję,że nie wszystko jest złe,że
nie wszystko zasługuje na potępienie.
Pozwalają człowiekowi uwolnić się od
codziennej monotonii z jaką wielu ludzi
obcuje.
Pytanie czyje to głosy,kogo słyszę.
Rozglądam się wokół siebie,ale nie widzę
nic szczególnego,
Wciąż te same drzewa,te same ławki i
ścieżki.
Nic nie dostrzegam.
Siadam na ławce i czuje delikatny powiew
wiatru.
Wiem,już wiem kto do mnie przemawiał i mnie
pocieszał.
To piękno natury i tych istot,które życiem
się cieszą,mimo,że trwa ono nie więcej niż
jedną wiosnę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.