Kto dosłyszy
nie wiem
czy mam prawo
pytać rankiem
gdy pachnąca snem odchodzisz
ściska w gardle
niezasłane łóżko
pełne okruchów
normalnego życia
Kołobrzeg 11.05.2013
autor
maltech
Dodano: 2013-05-11 17:09:10
Ten wiersz przeczytano 3572 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Porusza bardzo.. jakaś subtelność i delikatność
uczucia i lęk, by nie odeszło..
Pozdrawiam.
Jakoś nawet trudno się uśmiechnąć..
Głębokie myśli zawarte w wierszu wzruszają
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutno się zrobiło rankiem...
Pozdrawiam
IMHO;
nie wiem
czy mam prawo pytać
kiedy rankiem odchodzisz
pachnąca snem
niezasłane łóżko
pełne okruchów
normalnego życia
wzruszeniem krtań ściska
pozdro i siema
niesamowita miniatura, uderza w serce, mocno...
B.dobra miniaturka, przez niedopowiedzenie daje
szerokie pole do interpretacji, ale w sferach
opuszczenia i smutku. Pozdrawiam :)
Dziękuję za odwiedziny
i przeczytanie.Pozdrawiam również
z zimnych i mokrych Beskidów
Śląskich.
okruchy życia:))
Świetna!
W małej ilości tyle miłości!!!
Dobranoc:)
A u Ciebie słonko tak romantycznie i tak mhmmmmmm
zapachniało rześkim morskim powietrzem...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie:)
Pachnąca snem... ładnie.:)
..."niezasłane łóżko pełne okruchów normalnego
życia"... - "sciska w gardle" - ładna miniatura -
cieplutko pozdrawiam:)
...gdy pachnąca snem odchodzisz, zapach taki jak gby
był znajomy, pozdrawiam.
TAk. Ściska w gardle w takich momentach.
Miłość bywa przewiewną, czyżby stąd ta niepewność?
Pozdrawiam!