Kto nam przysyła nieba zachwyty?
Kto przysyła nam nieba zachwyty,
Rozwiesza gwiazdy na zakrętach myśli?
Kto czule szepcząc marzeniom do ucha
Chęć do pisania, w niejednej duszy
wyśni?
Kto, aby uśmiech dnia zobaczyć,
Gdy po nocce rozespany wstaje,
Przeczesuje wiatrem liliowo-złote
promienie
I mocy swoim lirycznym słowom dodaje?
Kto nawet z małych kropelek deszczu,
Plecie świetlane koronkowe sieci,
I cieszy się, gdy migdałowy promień
Wraz z okruchami serca w nie wleci?
Kto z rąk zapracowanej codzienności
Wytrąca te smutne i zimne szarości,
A słowa, całe w tęczowych lśnieniach,
Osadza ciepłem w naszych marzeniach?
Kto błękitne chusteczki usiane
gwiazdami,
Haftuje w piękne wersy z
niespodziankami?
Kto jest, przy tym, taki stokrotkowo
skromny,
Choć w piękno słowa, ma wkład taki
ogromny?
* * *
To przecież MARZYCIELKA ALA,
Solenizantka dnia dzisiejszego,
Więc pod niebo uśmiechami rozgwieżdżone,
Za wszystkie utkane przez nią wspaniałości
Na skrzydłach, wznosimy ją dzisiaj, dlatego
!!!
Alu, wszystkiego naj... naj...najlepszego! :-) A pióra tak, jak dotychczas, magicznie lekkiego...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.