Kto winien...
Żegnaj, cicho dzwoni deszcz o blade
szyby.
Odfruwam, wtóruje rozszalały wiatr.
Ja także wraz z nimi na zawsze odchodzę.
Nie znajdziesz mnie nigdzie, od morza do
Tatr.
Zniknę z twego życia jak zjawa o świcie,
Jak sen, co się kończy, gdy zapieje kur.
Zostawię Ci tylko wiersze w skoroszycie
I perłowych wspomnień rozsypany sznur.
Nieważne gdzie będę-daleko czy blisko
I tak się nie przetnie żadna z naszych
dróg.
Kto winien, że gwiazda zakończyła
życie,
Którą nam pod nogi rzucił dobry Bóg?
Nie próbuj podążać za niknącym śladem.
Nie chcę byś znów milczał, gdy odnajdziesz
mnie.
Nasz czas się wyczerpał, utonęło
szczęście
W wielkim oceanie, co się losem zwie.
Dziękuję Villain78 za rzeczowy
komentarz.Dzisiaj Twoje uwagi są słuszne i
wszystkie uwzględniłam w poprawkach.
Komentarze (31)
Ładny wiersz. A kto winien? Myślę, że wina zawsze leży
zawsze po obydwóch stronach:)
Dziękuję za uwagi, w wolnym czasie pomyślę i w miarę
możliwości poprawię. Miło było przeczytać Twój
refleksyjny wiersz, choć osobiście bardzo nie lubię
pożegnań, takich oczywiście. Pozdrawiam:)
Podobają mi się takie wiersze w romantycznym stylu.
witaj, bardzo ładny, dobrze napisany wiersz.
pozdrawiam.
Ciekawy styl, treść wciągająca - zatrzymała.
Witam. Bardzo pięny wiersz, treść poruszająca, sercem
pisany. Pozdrawiam.
"Nieważne, gdzie będę - daleko czy blisko" tak widzę
zapis tego zdania interpunkcyjnie (to równoważne w tym
kontekście, daleko czy blisko, więc bez przecinka, a
myślnik rozdzieli "będę daleko", no i przed "gdzie"
też przecinek, msz); dobry wiersz rymowany (mniej
zaimków i byłby jeszcze lepszy)
Bardzo ładny z nutką melancholii wiersz, najlepszy
jaki dzisiaj czytałem na beju, gratuluję pomysłu i
wykonania.
rozstanie to trudna chwila żal łzy i smutek...wzrusza
i zatrzymuje ku zadumie....pozdrawiam
"Nieważne" razem..przecinek przed "co".."odchodzę"
trochę blisko siebie..jeden na bliskoznaczny..Co nie
zmienia faktu, że wiersz podoba mi się..smutny
wiersz..na pożegnanie.. M.
W moim odbiorze wiersz oddaje brzmienie trudu
rozstania.W pierwszej zwrotce powtarzające
się/odchodzę/ troszkę zakłóca rytm..
"Zostawię Ci tylko wiersze w skoroszycie
I perłowych wspomnień rozsypany sznur." Piękne
pożegnanie :-) Czasem odejść trzeba, chociaż bardzo
chciałoby się zostać.
dawno nie czytałam twoich wierszy Basiu...co za
rozkosz znów móc delektować się twoją poezją...czyta
się bardzo dobrze...a refleksja sama się nasuwa ...
Złości w tym wierszu ogromnie dużo, aż iskry lecą.
Czyta się dobrze i się podoba:)
Pozdrawiam
Pozegnanie MILOSCI , ktora odeszla do gwiazd,,nie jest
niczyja wina,,to milosc sie
skonczyla i czas pozegnac ja.
Refleksyjny, wzruszajacy wiersz.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.