Któregoś
Któregoś jutra
Dnia nowego
Schwam się w swym małym świecie
Przed wszystkimi wrota jego zamknę
Nie wpuszcze ni radości ni smutku także
Bez czucia i myślenia trwać będę aż do
chwili ostatniego tchnienia
Pytasz czemu dlaczego
Bo czasem choć kocham świat i życie
To bardzo się boję kolejnego dnia i nocy
Może nim tchnienie ostatnie wydam
Znajdziesz klucz do jedynych drzwi jakie
się ostatną
Otworzysz i na nowo wpuścisz czucie
Serce słońcem i radością rozpalisz
Strach miłością przegonisz
...:*...
Komentarze (1)
Dla mnie to wygląda na śmierć i życie po śmierci