Któregoś dnia
Któregoś dnia przestanę być
podporą druzgocącej rzeczywistości
moja świadomość nie od dziś
boryka się w tłumie samotności
Któregoś dnia zamilknie głos
proszący o jałmużnę wsparcia
mojej energii tłumiony cios
postawi mur zaparcia
Któregoś dnia odleci z echem
łud marzeń ku nicości
ostatnia nadzieja cichym oddechem
złapie żagiel wolności
Komentarze (16)
Gonimu za jutrem nie doceniajac tego co daje nam dziś.
wspieranie smutnej rzeczywistosci i uczucie samotnosci
nie jest mi obce.Piekny wiersz jednak nadzieje powinno
sie zawsze miec.
wiersz na dużego plusa - ma w sobie to cos a ono
przyjdzie " któregoś dnia" -wiem wiem ale staram się
żyć dzisiejszym dniem
Któregoś dnia, ale niekoniecznie jutro czy pojutrze,
więc nie należy myśleć na zapas. Co ma być to jest tam
na górze zapisane.
najwazniejsze miec nadzieje ze ten dzien bedzie za sto
lat:)
To jest smutne ,gdy o tym myślimy,dlatego rozejrzyj
się wokół i zauważ otaczające piękno.Myślenie o
odejściu tylko nas jeszcze bardziej pogrąża w
niemocy.Pomimo to podoba mi się Twój wiersz i doceniam
jego wartość.Pozdrawiam.
podoba mi się twój wiersz choć jest smutny to tli sie
w nim iskierka
Wszystko kiedyś dobiega kersu i w większości
przypadków nie zależy to od nas, " oby nadzieja cichym
oddecem paktu nie brała z grzechem"
Jesienna aura sprawia,że zagłębiamy się w naszą dusze
i piszemy albo smutne wiersze,albo melancholijne -
można powiedzieć bardziej ambitne , obok których nie
można przejść bez chwili zamysłu. Twój wiersz jest
jednym z takich wierszy:)
pewnego dnia każdy z nas odejdzie stąd ... ładny
wiersz
wiersz ma swoj klimat - smutny ale jego przekaz ma
swoje to cos - ladny
Podoba mi się szczególnie ostatnia zwrotka... jest
świetna... pozdrawiam
któregoś dnia coś się wydarzy, któregoś dnia zmieni
się nasze życie, a teraz żyjemy codziennością
... od zawsze człowiek bał się tego "któregoś dnia"
dlatego "carpe diem" już teraz:)))
Suzzi - w aptekach dostaniesz nie jeden
łut marzeń, bo tylko oni nz łuty ważą.