Któreś
Co się ze mną stało
czy to moje ciało
pół wieku minęło
czyje to jest dzieło
lustra nie rozbiję
bo i tak pokarze
wizerunek w szybie
jeszcze w gorszej parze
Jutro znów nadejdzie
kęs zabierze sobie
po nim inne jutra
chłopie już po tobie
kiedyś wręcz błagałem
przeto dzieckiem byłem
pragnąc być dorosłym
linijką mierzyłem
Wyrosłem jak sosna
kora pomarszczona
któreś mnie zabierze
ciemna tamta strona
autor
gabriel123
Dodano: 2020-10-25 09:29:06
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Czytelny przekaz. W dzieciństwie człowiek jest ciekawy
każdego kolejnego jutra, a w starszym wieku zaczyna
sie go obawiać:)
Oprócz korekty proponowanej przez Mily, zaproponuję
zmianę
"chcąc być dorosłym" na
"a chcąc być dorosłym" lub
"pragnąc byc dorosłym" - dla rytmu.
Miłego wieczoru:)
swietny przekaz
Ach zycie...
Czas ucieka i niestety nie czeka na nikogo, więc
trzeba go dobrze wykorzystac :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Niestety nas też dotyka przemijanie. Pozdrawiam
serdecznie:)
/pokaże/ raczej
Jednak mężczyźni też się starzeją ;)
jaka przewrotność w nas
będąc dziećmi chcemy być dorosłymi
potem o odwrócenie losu prosimy
pozdrawiam niedzielnie:)
to niestety nieunikniony proces i trzeba się z nim
pogodzić.