ktoś
jest pewna osoba ukazujaca mi świat
I na pewno nie jest to mój brat
Tłumaczy mi na czym życie polega
Że podsumowaniu ciągłemu podlega
Nie wiem czemu dla mnie przyjaciele nie
istnieją
Ale wiem że w sercu rany ciągle goreją
Mam w zasadzie kogoś takiego
Kto pomaga mi przetrwac nie wiem
dlaczego
Ale jemu jednemu zależy bym żyła jak
przystoi
Bym miała kogoś kto mój ból ukoi
Może to być on jeden wrażliwy
ktoś kto dlamnie chce być życzliwy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.