KTOŚ
Chłoniesz uczucie sercem jako darń
spragniona deszcz
I tryskasz w płomieniach barwnych gdy jest
obok ciebie
Ból krzykliwy milknie i dobre nowiny
ogłasza wieszcz
Twój uśmiech skąpany w słońcu jak obłoki na
niebie
Dyrygent odczytuje nuty z pięciolinii
waszych serc
I radosna symfonia rozbrzmiewa w jasnym
świecie
Tam gdzie słowik zimuje i syrena śpiewa
pieśń
Wieje wiatr, który złość i smutki z twarzy
omiecie
Szczęśliwości nigdy dość kiedy jest się
młodym tak
U źródeł życia czerpmy więc wodę co nawilży
wargi
Taniec ciał zakochanych niech niesie was do
gwiazd
I wypuści na wolność uwięzione w klatkach
kanarki
Bo pewnego dnia rodzi się ten
niepowtarzalny ktoś
Kto staje się nagle centrum naszego
wszechświata
I wszystko co kiedyś było niczym zamienia
się w coś
A miłość prawdziwa dłonie wasze na zawsze
splata
Komentarze (6)
Popraw pisząc o sobie:
,, Mam na imię Adrianna Grzywacz ,,
Na imię to Ty masz Adrianna, więc użyj zwrotu ,,
Nazywam się... ,,
,, darń spragniona / kogo? czego? / deszczu ,,
Metafory raczej są dość proste i osobiście lubię
wiersze które nie są tak oczywiste, trzeba się w nie
zaangażować zeby zrozumieć do końca :)
"pewnego dnia rodzi się ten niepowtarzalny ktoś
Kto staje się nagle centrum naszego wszechświata"
- świetnie zobrazowany moment fascynacji rodzącą się
miłością :)
Pięknie opisałaś moment zakochania. Rozmarzyłam
się....
"Dyrygent odczytuje nuty z pięciolinii waszych serc
I radosna symfonia rozbrzmiewa w jasnym świecie" -
fajne przenośnie.
Prawdę powiedziawszy,to dla mnie wiersz jest raczej w
stylu wolnym,nie jest on za bardzo rymowany...Cóż
podobnie jak przedmówczyni daję punkcik za
przekaz,formę warto by dopracować
Pozdrawiam serdecznie
P.S Praktyka czyni mistrza i nikt z nas nie pisze
idealnie,po prostu warto szlifować warsztat
ojojoj...wiersz pisany sercem , to widać, ale razi
przesyt metafor, których sensu trzeba się doszukiwać,
a to niedobrze. Postaraj się pisać bardziej od siebie,
prostszym językiem na początek. Z pewnością chciałaś
by wiersz był bardziej poetycki, ale to nie zawsze
zdaje egzamin. Trudne jest operowanie słowem w taki
sposób, czytelnik "czuł" wiersz. Sama się tego uczę od
lat z marnym skutkiem, ale próbuję i Tobie życzę
wytrwałości w pisaniu, a będzie coraz lepiej :-)Plusik
zostawiam za serducho :-)