Któż to wie
Być może i mnie szczwół plamisty*
jako kres życia przeznaczony.
Bo nie w pokorze pospolitej,
żywot swój marny zwykłam pędzić.
Wznoszę budowlę doskonałą
na miarę wiary i nadziei.
Łagodnym uśmiechem do świata,
swój los z innymi będę dzielić.
Obce mi wściekłe gwałty, musy
niszczące spokój wymarzony,
przez mądrych ludzi tak ceniony.
*Silnie działająca trucizna, w Średniowieczu kojarzona z Cykutą.
Komentarze (62)
Podoba mi się ta refleksja, warto czasem być
niepokornym a przede wszystkim żyć w zgodzie z sobą i
nie pozwolić sobie odebrać spokoju :)
Właśnie, któż to wie... Pozdrawiam serdecznie +++
to jest super ...
Kochani,
wybaczcie opóźnienie, ale nie mogłam otworzyć
strony, albo sie troiłam...
Witaj krzychno,
a co ja tam będę robiła?
Z uśmiechem, pozdrowieniami i obietnicą odwiedzin,
jak uda mi się nie potrajać.
Witaj Bożenko:)
Tak źle to chyba nie będzie
wszak wrażliwa dusza z Ciebie
miejsce Twoje po wsze czasy
będzie pewnie gdzieś tam w niebie:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Zobaczcie jak się troję!
Witajcie;
Broniu i Wndziu, piekne dzięki za pamięć.
Serdecznie pozdrawiam.
Witajcie;
Broniu i Wndziu, piekne dzięki za pamięć.
Serdecznie pozdrawiam.
Witajcie;
Broniu i Wndziu, piekne dzięki za pamięć.
Serdecznie pozdrawiam.
Zatrzymujesz wierszem Bożenko:)
Pozdrawiam czerwcowo :)
Bardzo ciekawie. Wiele daje do myślenia . Pozdrawiam
serdecznie molico.
Witaj Iris,
dziękuję za odwiedziny.
Serdeczności załączam.
Niech nadchodzący tydzień nie będzie gorszy od
poprzednich, albo i lepszy...
Ciekawe rozważania...
Miłego dnia:)
Dzień dobry Wando K.,
dziekuje za odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie.
Udanego tygodnia życzę.