ku chwale poległych (wędrówka...
wszystkim tym, którzy zostali w imię Wolności pokonani chęcią zysku panów naszej Ziemi.
Młodość
wychodzi na wojnę.
walczy o święte wartości.
zaniedbuje własne potrzeby.
daremnie masakruje ciało obierając je ze
skóry,
tarzając w brudzie potu mieszanego ze łzami
napędzanymi przez czarną krew
petro-boga.
rozrywa myśli,
stawia przed psychodelicznymi wyborami,
skazuje na nieludzką włóczęgę wybrukowaną
ostrymi kamieniami moralności.
bez szansy na starość,
zdycha jak pies
zapchlony,
wygłodzony,
przepędzany z frontu życia
na peryferie potępienia.
już nigdy nie wróci,
powiedzą
matce, że ginął lekko,
że Wolność poprowadziła go prosto przed
oblicze najwyższego...
nikt nie mówi piękniej prawdy
niż oni potrafią,
nawet w świętej sprawie,
kłamać...
Komentarze (2)
Pewnie, że młodość może skonać, zginąć zawczasu nawet
w człowieku z krótkim stażem życia. Ale też rodzi sie
na nowo tam, gdzie pojawia się nadzieja. Ja jej ciągle
szukam. Twoje słowa są przejmujące i jednocześnie
bardzo wymowne.
Święta prawda.......... Bardzo fajny wiersz, ukazuje
rzeczywistość. Wolność...dziwne słowo