Ku pamięci przyjaciela
W ten styczniowy dzień
Zamilkłeś na zawsze
Otulony smutkiem poranka
Zamkniętą frazą ciszy...
Odwiedziłeś mnie we śnie
Ukradkiem
W samotności
Tak zwyczajnie
Serdecznie
Najprościej...
Nie wiedziałem jeszcze
Że odszedłeś
Nie staniesz już przy mnie
I się nie usmiechniesz...
Nie podasz
Reki przyjacielskiej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.