Ku pamięci przyjaźni
Były kiedyś dwa ciała, a w nich jedna
dusza...
Więż mocna, jak skała, czysta, jak krople
rosy...
To stare czasy...
Wypełnione dziewczęcymi marzeniami, długimi
przegadanymi nocami, napisanymi sercem
listami...
Duszę oświetlał ciepły płomień. Płonął
zaufaniem... Mimo wiatru z zewnatrz nigdy
nie gasł.
Już nie płonie...te czasy minęły.
Dusza rozdarta na pół...marzenia
zginęły.
Teraz dwie dusze w dwóch ciałach na wietrze
drżą.
Dwa serca... a w nich ukryte wspomnienia
są.
Przykryte kołdrą teraźniejszości, wiecznym
snem śnią...
Oli...bez zbędnych słów
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.