Ku pokrzepieniu
W Twoich oczach czai się tęsknota,
jego wybór to była głupota.
Cierpi Twoje serce, cierpi dusza,
serce, które dla niego bije, rozsądek
zagłusza.
Po policzku spływa łza za łzą,
bo nie będziesz nigdy jedyną tą.
Lecz, gdy matka Fortuna na Ciebie
spojrzy,
najskrytsze marzenia dojrzy.
W spojrzeniach wyszukuj nadziei promyka,
nadziei, która po innym świecie
przemyka.
Po co Ci ten smutek i ta tęsknota,
gdy jeszcze nie jeden Twe serce i dusze
pokocha.
Komentarze (1)
Bardzo dobry wiersz bo nieraz zakochanie jest
nielogiczne dziwne w nieodpowiednim człowieku co
dostarcza cierpień a przecież może czekać jeszcze
piękniejsza miłość Dobry