Ku postępowi?
Moim skromnym zdaniem, cholera!
Tego dziecka nie chcę, bo ma Aspergera,
tamtego nie przyjmę, bo z Zespołem
Downa.
Niby w ulęgałkach mogę dziś przebierać,
zepsute – usunąć, a o zdrowe – zadbać.
Możemy pójść dalej w zdobyczach nauki.
Po co w społeczeństwie głuchota,
gruźlica?
Teraz idealne dziecko można kupić.
Że nie będzie drugiej Sonaty z
Księżyca?
Po co nam nokturny, walce, polonezy,
Paraolimpiady, jakiś wolontariat?
Bez tego wszystkiego świetnie można
przeżyć.
Nas żadne wzruszenie nie chwyci za
gardła.
Dobrze, że wybrałeś inne czasy, Panie,
Gdy postanowiłeś z człowiekiem się
zbratać.
Maryja odrzekła: „Niechaj mi się
stanie”.
Dzisiaj, choćbyś szukał aż po krańce
świata,
nie znajdziesz tak mądrej i dzielnej
niewiasty.
Pobożność, pokora to wspaniałe cnoty,
ale chyba nie ma dziś kobiet odważnych,
które by zgodziły się na boski dotyk.
Hart ducha i męstwo są godne świat
zmieniać.
Gdy idziemy drogą usłaną płatkami,
nigdy nie pojmiemy cudzego cierpienia.
Wybrańcy nauki – zostaniecie sami.
Komentarze (63)
Genetyka, to nauka, dlaczego wchodzi w kompetencje
Pana Boga?
świetny wiersz Dorotko, aż mi dech zaparło, tak mądrze
i celnie przedstawiłaś ten współczesny problem:):)
grzebiemy w genetyce ,ale NIC ni wiemy [nie chcemy
wiedzieć!] co dzieje się ikwestii ducha.
Nie zdziwił bym się gdyby naraz okazało się iż samo
nasze myslenie typunie chcę dziecka bo "to kula u
nogi" , przeszkadza w karierze uwidaczniała się w ich
fizyczno-psychicznych ułomnościach.
one powinny być chciane i kochane jeszcze na długo
przed poczęciem
brawo za wiersz!
Zgadzam się z Eleną
Bardzo mądry tekst
Pozdrawiam Dorotko:-)
Kryha, dzięki:))
ElenoB, dzięki... Masz rację, że pięć paluszków
wygląda lepiej niż... sześć
a moja mama mówiła.. jeden ziemniak więcej i piąty
sobie poje .. miała rację ..
Czasami ręce opadają. Ten 'boski dotyk' to to
trafienie w dziesiątkę.
Waldi dzięki za obszerny komentarz. Jesteśmy dziś
ludźmi małej wiary. Moja babcia powiadała:
Gdy bóg daje dzieci, daje i na dzieci
Bardzo mądry wiersz, tez nie podoba mi się grzebanie w
genetyce, bo najpierw 'uzdrowili' rośliny- GMO, a
teraz grzebią w ludzkich zarodkach. Ja chcę, żeby
dzieci miały po pięć paluszków u rączki. Pozdrawiam :)
Jak zawsze piszesz z mądrością serca .. tylko szkoda
że nasze Państwo nie chce pomagać tym rodzicom lub
matkom który czasem nie stać na chleb .. a maja takie
dzieci i kochają i poświęcają im swój czas z miłością
..a do tego zarobki za pracę to jałmużna ..i jak tu
maja sobie radzić .. a Rząd daje pięćset plus ..myślę
gdyby ludzie zarabiali godnie.. to 500 + nie byłoby
potrzebne i żebranie w mediach na leczenie chorych
dzieci ..wiersz przemawia ..
Jastrząb dziękuję za bardzo zacny komentarz i za twój
wiersz też:)
Shizuma, otóż to!
Świetnie napisany wiersz Bo taka jest też prawda
Wielcy ludzie nie zawsze mieli doskonałe ciał a
uczynili więcej niż nie jeden "zdrowy" zdrowymi bywają
również oszuści złodzieje bandyci Oni są chronieni
prawem Maleńkie niewinne dziecko skazać i zabić w imię
prawa do którego dążą, snując różne argumenty dla
fundamentu niewiadomej w jaki sposób posuną się dalej
i dalej. . .Po za tym zawsze ludzie widzą w kimś
innych nigdy siebie na ich miejscu dziwne a to takie
łatwe Ciekawe jacy mądrzy byli by wówczas dla samych
siebie czy też tak krytyczni.?Jak by to o ich życie
walka trwała.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak bardzo krzywdzą
innych.