ku samodzielności
dzieciom należy dać nie tylko korzenie ale też i skrzydła
na jeziorze wielka fala
grad i wiatr łódeczką targa
zimną się zalewam troską
gdzie to syna hen poniosło
czy da radę szoty trzymać
w strachu rzednie mi już mina
jak ta kwoka na pomoście
czekam aż przybije wreszcie
on zaś wraca z twarzą hardą
bo żeglować przecież warto
ster więc oddaj mamo zatem
w życiu sobie już poradzę
Komentarze (42)
Jak każda matka wciąż się trzęsie, a wiersz dobry jest
:)
Witaj :-), wydaje mi się, że najgorsze w tym jest to,
że te korzenie za bardzo pętają te skrzydła.
Najczęściej pozbawiamy dzieci naturalnej umiejętności
latania wymuszając na nich podróżowanie przez życie w
nam znany i przez nas akceptowalny sposób. Te tak
zwane "KORZENIE" to nic innego jak zestaw gotowych
odpowiedzi i recept na życie podanych dziecku zanim
jeszcze zdołało zadać pytanie. Chrześcijanin,
muzułmanin, Żyd, Polak, Chorwat, demokrata, komunista,
murzyn i można by tak w nieskończoność przytaczać te
"KORZENIE", które determinują postrzeganie świata
naszych dzieci często na całe życie do tego stopnia,
że zapominają, że mieli kiedyś swoje wspaniałe
skrzydła, które im tatuś, mamusia i cały system
przyspawał do pleców nic tak naprawdę niewartymi, ale
jakże mocno trzymającymi spawami dogmatów, doktryn i
wierzeń rodem z domu wariatów.
Nie zgadzam się więc z przesłaniem wiersza bo korzenie
to więzy, a dzieciom trzeba dać SWOBODĘ i WOLNOŚĆ
WYBORU. Świat schodzi coraz bardziej na manowce bo
chorzy ludzi tworzą chorych ludzi nawet nie zdając
sobie z tego, że ukorzeniają coś co tylko w lataniu
się potrafi SPEŁNIĆ I ZREALIZOWAĆ ISTOTĘ
CZŁOWIECZEŃSTWA. RODZIC OBDAROWUJĄCY SWEGO POTOMKA
SWYMI SCHEMATAMI WARTOŚCI = MORDERCA WŁASNEGO DZIECKA.
Każdy z nas rodzi się królem, a dzięki rodzicom
umiera żebrakiem nawet jeśli ma bardzo wypasione
konto. Pozdrawiam wszystkich z pasją wychowujących
swoje dzieci.
dałam skrzydła -radzą sobie:)
dałam korzenie i skrzydła ale ciągle serce drży z
niepokoju
witaj, śliczny wiersz, mamy z trwogą oczekują powrotów
dzieci. pewnego dnia
puszczaja je na głębsze wody, upewnione,ż sobie w
życiu poradząpozdrawiam.
dobry wiersz... nieustajacy strach o swoje dzieci...a
one coraz bardziej samodzielne...
trzeba dziecko z gwiazda wypuścić i tyle, choć strach
i żal... tak trzeba...
Bardzo mądre przesłanie zawarte w wierszu. Rozsądna
miłość w stosunku do dzieci to jest najważniejsze w
ich wychowywaniu. Pozdrawiam
martwimy się o dzieci czy to małe czy to duże, jednak
przygoda życia czeka, a wartości wyniesione z domu są
najważniejszym sterem człowieka
skojarzylo mi sie z pewna piosenka religijna "na
jeziorze wielka burza..."
świetny w kategorii wierszy rymowanych - rytmiczny,
b.dobre rymy, życiowe mądre przesłanie (i ten
"nadwiersz" niezwykle trafny:)
....skrzydła i ja dałam swoim córkom...;-))),
a Twojemu synowi wiatr w żagle, "mamuśka" czas
najwyższy swoje żagle rozwinać;-)))....pozdrawiam
liści szelestem...;-)))
mądry wiersz, też tak uważam:)))
Serdecznie pozdrawiam+
skrzydła,korzenie i pamięć.Pozdrawiam