Ku Tobie
Krok po kroku
morze stup
Idę gdzieś przed siebie
Zmrok za zmrokiem
Dzienny chłód
Strach bom minął
w tłumie Ciebie
Szybszy oddech
Błądzi wzrok
Szukam Cię w oddali
Siądę tutaj na chwileczkę
wsłuchując się w szum wzburzonych fali.
Krople deszczu
Krople łez
Ciągłe przemyślenia
Gdzie odeszłaś??
Powiedz gdzie!!
Ten ciężar cierpienia.
Twoje serce, oddechu mi brak
Twoje oczy, zatracam świat
Twoje ciało, tak brak mi jego
Oddech spokoju, wciąż pragne tego
Mym marzeniem jesteś Ty.
I znów ta cisza
Krocząca przed nami
Wciąż głucha pyta,
a brak jest jej słów
Kolejny dzień
westchnieniem wpisany
W moje serce,
a w Nasz sen...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.