"Ku zwierzęcym kitom"
https://www.youtube.com/watch?v=zS-LgVWlsYg W między czasie - nie myślałem!
Pamiętam -:) któregoś dnia wąsy moje
urosły - prócz pokarmu jadłem włosy
No! wspomnę też o brodzie bo sięgała
podłogi cieniem rozlewała się po pasach
bujnością zasłaniała przechodniom
biało - czarne zebry ze światłami
nakazu czy zakazu jakby nieistniały
/do dnia dzisiejszego/
Postanowiłem zrobić porządek i kupiłem
maszynkę za 3 euro - "China " podróbkę
daje mi rozrywkę
wrzynam się ostrymi nożami okolonymi w
siatkę
/ Nagle -:) /
słyszę "wrryyyy" - biedna robiła
sałatkę
baterie padły a ja dzisiaj będę
profesorem
/postanowiłem już ,że nie wymienię ich/
pójdę do sklepu dumnie z kształtowaną
dłonią
w pięść przy brodzie - za nowymi
nożyczkami
wejście i hmmm!?
Poczułem się jak Arab a patrzeli jakby
wszyscy
ksenofobiczni ludzie - zobaczyli mikołaja
brodę
więc owijam wokół głowy ciepłego zwierza
kitę
z długim gąszczem staje się chwilowo
cierniem
Komentarze (26)
RE:
Pan Bodek/Bogusławie -:))
W prawdzie wyszło fajnie i pamiętam cały teatr -:))
Dziękuję ci!
Pozdrowienia przesyłam
Kolejny swietny! :)))
Klaniam sie Sebastianie. :)
Re:
Kazimierzu!
Dziękuję i pozdrawiam cię serdecznie
Super z przygodą, z humorem, pozdrawiam serdecznie.
Witaj fatamorgana7
Wolę już, jak przygody mnie omijają -:))
Dziękuję! i ślę pozdrowienia -:)
To dopiero przygoda, swoją drogą to teraz w ogóle mamy
ciekawe przygody ;)
Pozdrawiam :)
Witaj Mgiełka028-:)
Gdybym taki szal miał, ale nie mam.
Nie chcę mieć -:) Za dużo problemów sprawiałby-:)
Dziękuję! i serdeczności ślę-:)
Z humorem dziś u Ciebie. Nie mogę sobie wyobrazić
Ciebie z taka brodą hihihi Pozdrawiam ciepło :)
Babcia Tereska-:)
Hahah - to w takim razie, gdzie podziewa się Sinbad i
jego lampa -:)
Dziękuję-:)
Pozdrawiam serdecznie!
A to ci przygoda. Swoją drogą to coraz więcej u nas
przymusowych 'talibów'.
Pozdrawiam
Wiedziałem, że to ty - hahahaha
(właśnie śledzę twoją treść)
No dziękuję ci bardzo.
Bort, minie to! Mnie też nie jest łatwo, ktoś mnie
ciągnie za brodę ( warkocze) -:))
Cieszę się,że spodobało się.
(muszę tylko skomentować parę wierszy, i ruszam z
nowym - z cyklu -:)) )
Pozdrawiam również i Sława!
Hej! To jeszcze nic, ja tak miałem z trymerem do nosa.
Wrrrryyyy... Zaciął się. Włosy wkęcone... Wyrwałem...
Buuuu ;-) ;-)
A tak chodzić z pięścią przy brodzie to nic złego.
Wyglądasz wtedy jak "Myśliciel" Auguste'a Rodina :-)
Tylko łażący. Dzisiaj łażące rzeźby to nic
nadzwyczajnego ;-) ;-)
Lubię Twoje przygody!
Wiersz super!
A ja też - chwilowo cierń ;-) ;-)
Pozdrawiam Brachu! Sława! B.
sisy89-:)
Dziękuję ci, pozdrawiam Ciebie serdecznie z
nadchodzącym dniem -:))
Super wiersz, z humorem :)
Pozdrawiam i życzę miłego wciąż jeszcze, dnia:)
Witaj Sławek-:))
Kij z wyglądem-:) , ważne są te warkocze,bo jeśli
kręcone w cienkim splocie - to mogą posłużyć za
sznurowadła do butów - hahah .Oczywiście po uprzednim
ich ścięciu-:) Tylko zastanawia mnie, co by
powiedziały sklepy obuwnicze-:)
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam serdecznie!