Kubrak misia był za długi więc...
Ania i jej siostra Krysia
odnalazły swego misia,
jakby tochę zapłakany
leżał w kącie zaniedbany.
Żal jest mi biednego misia
powiedziała siostrze Krysia,
w wannie misia wykąpiemy,
nowy kubrak uszyjemy.
Kiedy misia wysuszyły
nowy kubrak mu uszyły
lecz szyć trzeba było drugi
bo kubraczek był za długi.
O rok starsza siostra Krysia
obmierzyła szybko misia,
wnet uszyła nowy strój,
najmodniejszy miał on krój.
Strój był piękny - lecz cóż z tego,
nie ubrała misia w niego,
ciasne spodnie i kubraczek,
zaraz Krysia się rozpłacze.
Krysi mama to krawcowa
kubrak szyła więc od nowa
bo ten Krysi był tak mały,
że na boku szwy pękały.
Powiekszyła również spodnie,
jest misiowi w nich wygodnie,
w brzuszek go nie uciskają
i nogawki nie pękają.
Komentarze (14)
czytam wiersz za wierszykiem , sda one jak bajki ;]
... wszystklie napisane wspaniale ... nie ma co
komentowac trzeba glosowac ;] pozdrawiam
Sliczna bajka dla dzieci ,jezyk prosty ale
barwny, mozna poczytac doroslym lub wnukom na
dobranoc.
bardzo wesolutka wierszowana historyjka, a jaka
pouczająca...chylę czoła, ogromny plusiak, nie chcę
się wymądrzać, ale czy nie powinno być "za długi"
rozdzielnie?
Czytam wszystkie Twoje wierszyki dla dzieci. Ten to
zadna rewelacja - taki sam jak wszystkie - doskonaly.
hm..hm..hm.. fajny wierszyk o perypetiach malutkich
krawcowych. Jednak mama jest niezawodna!!
Przezabawny wierszyk dla milusińskich.To taka maleńka
nauka zycia dla naszych przyszłych pokoleń. Brawo -
sliczny
ładny wiersz - nim przypomniałaś mi jak szyłam gatki
dla misia oskubanego, ale uchochanego przez córeczkę -
nosiła go jako największego przyjaciela do przedszkola
- a tam dzieciaczki ciekawskie - codziennie go
zozbierały... córka chodziła przejęta.... zanim
opowiedziała jaka krzywda spotyka jej misia. DanutoD -
jestes niewyczerpaną skarbnicą tematów - ciekawych
tematów.
bardzo zabawny czyta się z przyjemnością zostawiam
swój głos
Każdy o tym winien wiedzieć, że przed ucięciem dwa
razy trza zmierzyć.
Ale dziewczynki są małe więc zasady tej nie znały .
Wiersz piękny gratuluję...
świetny wierszyk ,pouczający -działa na wyobrażnię
-lekko się czyta wspaniały dla dzieciaczków a i
niejeden dorosły przeniesie się w tamten czas z
przyjemnością lub wręcz z łezką w oku
hmm...bajka dla dzieci ,ale i dla dorosłych ciekawa
,próbować warto i nie załamywać się wierzyć w pomoc
przyjaciół
i przypomniałam sobie...Kubusia Puchatka.....lubię
Twoje wierszyki dla dzieci.....mój wnunio też
Zabawna bajeczka, którą dzieci z przyjemnością
wysłuchają i może wezmą przykład z sióstr i też
zadbają o garderobę swoich misiów i lalek.
Bardzo przyjemny dla oka (i ucha) wiersz. Znakomity do
rozwijania dziecięcej wyobraźni. Pozdrawiam :)