I kudłate, i łaciate... !
No pocałuj w mordę jeża!
Pocałować też się daj!
I z radarem nietoperza
przeleć choćby cały kraj.
Weź za łapkę, pogłaszcz pyszczka,
pyska myszce szarej daj.
Poprzymilaj się modliszce,
serenadkę świerszczom graj.
Podrap czułkę małej pszczólce,
osę miodkiem osłodź też.
Choćby zazdrość żarła jeża,
jeżozwierza pod włos pieść.
I bez zwłoki tul odwłoki,
płucotchawki, skrzela ryb.
Zającowi pochwal skoki
i sarenkę zwinną zdyb.
Swym pazurem postrosz kurę,
gdy natury pieje zew.
Czasem bądź jak kundel bury,
kiedy indziej jak król lew.
Bo tak piękna matka ziemia -
wokół wszystko niczym cud:
norki, gniazdka i żeremia.
Zobacz jak cię kocha bóbr!
Mnie bądź misiem, turem, bysiem!
Twoją łanią będę ja.
Nie sprzeciwiaj, misiu, mi się,
bym nie była hiena zła.
Jak leniwiec mi się nie leń,
który na gałęzi zwisł.
By nie orzekł nikt że cielę,
a nie tygrys, albo ryś.
Nie bądź małpą, nie bądź osioł!
W tym zwierzyńcu do mnie lgnij.
Wszystkie zgryzy miejmy w nosie,
Ale ... strzeż się innych żmij!
Komentarze (23)
A to sie zainspirowales, Jurek, hehehe :)
Pilnie więc na palce bacz. Korekta wierszowanego
komentarza.
Kontereczkja mała:
Kota pogłaszcz po futerku
I pazurki śliną skrop
Czy ty widzisz mego Berka
Czasem przyda mu się kop.
Kropkę płodną wciąż samiczkę
Atakuje tak jak chłop
Co po kacu ma goryczkę
A więc chłopie nadal żłop!
Muchę pacnij bo jest końska
Uporczywie gryzie w nos
Nie będzie jak słowik kląskać
Kota nie głaszcz też pod włos!
Konikowi czochraj grzywkę
Pilnie też na palce bacz
A rozgrzaną też pokrywkę
Ciepnij prosto w zimny sracz!
Jurek
I kudłate, i łaciate w pas się kłaniają :)
Pozdrowienia :)
Elu,ponad poziomy wzlatuj.I Ty to uczyniłaś.Masz
móżdżek wypełniony ponad miarę.Pozdrawiam
najserdeczniej.Zostaw lirykę w spokoju.
Jak zwykle pięknie.Potrafisz celnie dobierać słowa i
tak lekko nimi bawisz się w strofach.
Fajnie spisane myśli... i kudłate, i łaciate...
melodyjnie, wesoło ujarzmiona zabawa słowami. Super,
bardzo mi się podoba :)
Eh, Ty w mordę jeża, oczom nie dowierzam.
Strofki- fajerwerki, spod znaku
grusz-elki. A żmija niestraszna,
bo obok jest własna.
ps.
"By nie orzekł nikt że cielę" -"ś" pierzło gdzieś,
już spadam .Cześć!:))
Świetny zwierzyniec, jestem pod wrażeniem !:-)
zwierzęca natura nasza :)
fantastyczna zabawa słowem, z sensem i zaskakującą,
życiową puentą, choć podaną dowcipnie; również niezłe
ćwiczenie dykcji :))
Bardzo, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie
Ech, gruszElka, Ty wiesz:)))
Pozdrawiam serdecznie:)
w tym opisie animal planet`a
odkrył prawdę niejeden poeta -
toż to, jak wykapana
we wszystkim : kobieta!
i łania, i tygrys i żmija,
żadnego stwora w niej nie pomijaj,
dlatego jako fan zwierząt, niestety,
darzę uwielbieniem
kobiety!
Ale przestroga:))))
Świetny, zgoła rewelacyjny i napisany tak, że się
płynie:))))
Eluś, Ty wiesz:)))))))))))))