z kuferka…
Był mąż , pozostał wiersz .
Nie powiem, że nic nie zostało.
Wspomnienie i tajemnica,
pełna bólu istnienia
cierpienia, obok życia.
Żyliśmy obok siebie,
na moment spotykając,
w akcie, który miał łączyć.
Nas rozdzielał – tak samo.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.