kukiełki
Nie mogę się wyrwać z kajdan zachwytu,
jestem kukiełką, którą steruje
psychopata,
znęca się nade mną.
Tworzy dla mnie nowe dzieło,
lecz nie wiem czy chcę je ujrzeć.
Może to kolejny cios by zafundować
sobie odrobinę zabawy?
Zerwę swoje sznury, a Twoje spalę
namiętnym wzrokiem...
Ukryjemy się w starym kufrze, by nikt
już sobie o nas nie przypomniał.
Będziemy tak trwać zakurzeni ale
szczęśliwi.
autor
PełnaSprzeczności
Dodano: 2015-07-20 18:39:38
Ten wiersz przeczytano 1048 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Sorry,w sumie to romantyzm
i nadmiar namiętności,nie jest toksyczny,coś moje
zmęczenie dziś daje się we znaki,wybacz,Autorko:))
Dobrej nocy życzę.
Pięknie i romantycznie. Pozdrawiam.
dziękuję za miłe słowa na przywitanie :)
ładnie
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam
Bardzo ciekawa refleksja o moim zdaniem toksycznym
związku.
Witaj na beju.
Pozdrawiam serdecznie:)
P.S Ja bym go określiła jako refleksyjny o życiu:)
Ładnie, romantycznie
Witaj na beju! przywitałaś fajnym wierszem,
rzeczywiście, to nie jest erotyk! można go podpiąć pod
romantyczny np. Pozdrawiam serdecznie:)
Zgodzę się z krzemanka, to nie jest raczej erotyk.
Treść wiersza, bardziej skłania mnie aby wyrwać peelke
z tego piekiełka w jakim żyje. Całość podoba mi się.
Pozdrawiam pogodnie.
sama nie wiem pod co go podpiąć :)
dziękuję za przeczytanie .
również pozdrawiam
Witaj na beju...z przyjemnością
przeczytałam...pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy wiersz, choć w moim odczuciu
to nie erotyk. Miłego wieczoru.