Kulinarny Wirtuoz
gdy otworzyłem szeroko oczy
poczułem znane burczenie w brzuchu
chyba mnie zaraz z głodu zamroczy
granie na kichach już słychać w uchu
ale ratownik oto nadchodzi
zwiewnie tanecznie wspaniała wróżka
niejedno cudo rączkami zrodzi
już niesie pyszne danie do łóżka
kochana moja mistrz polskiej kuchni
wniosła smakołyk skryty papierem
gdy go podnoszę serce mi dudni
bułeczka z masłem i żółtym serem
chętnie ją zjadłem nawet okruszki
i podrażniłem kubki smakowe
bo ten majstersztyk dały paluszki
głodnemu pomóc zawsze gotowe
- dziękuję :)
autor
Ireneusz Szczepaniak
Dodano: 2009-10-31 05:23:04
Ten wiersz przeczytano 2513 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Mało kto by tak potrafił pięknie podziękować...
Wiersz...sama pycha.
:)
bardzo lekko się czyta zgrabnie napisany gratuluję:)
przeczytałam wiersz jednym tchem, wspaniale jest mieć
przy sobie kochaną osobę...wtedy nawet bułeczka z
serem staje się wspaniałym rarytasem...pozdrawiam
serdecznie :)
Jeszcze pewnie ucałowałeś te cudne i zwinne
paluszki.Ciepły wiersz z męską interpretacją
powiedzenia "przez żołądek do serca".
Przyjemnie byc docenionym, taki drobiask a ile
szczescia. Rozbawil mnie Twoj wierszyk, tez bym
chciala , by mnie ktos tak rozpieszczal Pozdrawiam
dużo zależy od sposobu podania, wiersz dobry w
odbiorze, fajnie napisany...pozdrawiam
Ach jak ja Ci zazdroszczę,śniadanko do łóżeczka, żyć
nie umierać.Super wiersz,
bardzo mi się podoba.Pozdrawiam serdecznie.
fajnie masz śniadanko do łózka.....pewnie w czarnej
bieliźnie ha ha ....dzieki za komentarz z wczoraj i
sory ze was rozczuliłam nie chciałam ....szczęścia :)
każde danie podane przez odpowiednią osobe staje się
rarytasem...
ale masz dobrze... całować takie paluszki :)
to się nazywa mieć piękny sen nad ranem ... :)
Wiersz ładnie napisany Sens -Życie się z takich
ciepłych okruszków też składa + :)
Danie do łózka, to czysta rozpusta.
Czasem myślę, że pomyliłam strony i jestem na czacie,
to apropo komentarza. Wiersz faktycznie rytmiczny i
przyjemny w czytaniu.
niby tylko bułeczka z żółtym serkiem- ale za to jakie
serce wielkie... jak w brzuszku głód doskwiera i na
twarzyczce smutku maniera... wróżka dopomoże, brzuszek
napełni- a może przy tym marzenie spełni... Pamiętam
to jak dziś- takich chwil się nie zapomina... i ja
dziękuję mój Kochany:*.... buziaczki
przesyłam:*:*...wiersz cudny i smakowity:):)