Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kupa z miłości

Słyszałem,że to się zdarza,lecz nie przypuszczałem,że może mi,
póki ból nie rozdarł od środka-to we mnie tkwi!
może nawet się obraca lub wiruje,
tabletka na g***o nie skutkuje,
co robić?czy to wina moja?
chcieli więc biegiem do toj-toj'a,
przez ten czas jesteś częścią mnie,
cokolwiek innego tu zrobię-będzie źle,
dłużej tak nie możemy trwać razem,
żegnam cię więc z wulgarnym wyrazem,
po wielu mękach zwracasz mi wolność,
ktoś tu powie-"cóż za hojność!",
ale nie,jeśli bym cię teraz tak zostawił,
to niebawem twym smrodem się udławił,
więs spływaj!,nie podoba mi się twoja sztuczna opalenizna,
ale pozostaję wdzięczny,że nie każda dziura się zabliźnia.

autor

baltazaR

Dodano: 2006-08-10 12:16:55
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »