Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

KURACJA


W pewnej aptece, dajmy w CK
pigularz w bieli ziewał
Koniec tygodnia, frekwencja marna
to też się nie nabiegał.

Jakoż u schyłku dnia owego
wszedł chory, wykupić leki
Kładzie receptę na kontuarze
tejże z osiedla apteki.

Że po zawale był on niebożę
kuracji czekał finału
Lecz kiedy kwotę słyszy za leki
ponownie dostał zawału.

autor

wwp.

Dodano: 2013-04-07 08:30:02
Ten wiersz przeczytano 1232 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

Danielle Danielle

smutne i prawdziwe niestety

magda* magda*

zabierając oczywiście

magda* magda*

Widziałam wielu,którzy odchodzili od okienka zaberając
receptę po usłyszeniu rachunku.Pozdrawiam.

karat karat

Do apteki nie wchodź więcej, jeśli słabe twoje serce!
Pozdrawiam!

Roxi01 Roxi01

Smutne aczkolwiek prawdziwe:)

slodka__2 slodka__2

Ha ha dobre!:)) pozdrawiam;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »