kurka …ciąg dalszy do...
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
dzisiaj ma problem zaradna kurka
która sąsiadów pomoc z podwórka
skrzętnie przyjęła z niej korzystała
gdy jaj na Święta produkcja trwała
swoim pojazdem je rozwoziła
marketom, sklepom stan zapewniła
zadbała o to by w każdym domu
jaj nie zabrakło przypadkiem komu
zaopatrzyła już okolice
myśli czy nie wieźć ich za granice
bo mamy w kraju jaj nadprodukcję
można je smażyć lub coś z nich upiec
ceny obniżyć nie można przecie
bo to jest biznes jak sami wiecie
zanim je sprzeda zejdzie do maja
I tak to z jajek wyszły jej „jaja”
Reksio i królik w podwórku łażą
my to produkcją a nie sprzedażą
gdy tylko trzeba to pomożemy
i ją w produkcji chętnie wesprzemy
może rządzących uwagę skupić
lecz oni nie są aż tacy głupi
ich teraz własny problem nastraja
to konkurencja - też robią „jaja”
oni ten temat znają dokładnie
i nam próbują wcisnąć przykładnie
że kurka myśli cóż ja tu pocznę
skoro priorytet – jaja wyborcze...
Tomek Tyszka
8 04 2012 Hull
Komentarze (28)
Super wesoły wiersz
Tomku a u ciebie jak zawsze lekko i z humorkiem -
pozdrawiam
ach ta kurka ma się z tymi jajami jaja całe życie
nawet w polityce...
zaradna kurzyna
jak zawsze wesoło i ubawnie
milutkiej nocki
dziękuję pięknie za miłe mi wizyty u Tomka i
pozdrawiam z poświątecznym humorkiem:)
Super te jaja
Świetny wiersz "z jajem" :)
Świetnie, wesoło i na czasie! Pozdrawiam!
Fajne jak zawsze,pozdrawiam serdecznie
Fajowe te jaja
Dobre, o innym zakończeniu myślałam.
Pozdrawiam
Świetnie i na wesoło.Pozdrawiam świątecznie:)
Czasem trwoga mnie ogarnia,
kiedy myślę co by było,
gdyby kury strajkowały
i jaj wcale nie dawały.
Pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle super:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam
świątecznie:)
Świetna ironia,celna.
Pozdrawiam serdecznie Tomeczku:)
superr jaja