Kurka i Kogut
Dedykuję dzieciom z niepełnosprawnością intelektualną jak i w normie;
Wybrała się kurka,
Na spotkanie z kogutem,
Z sąsiedniego podwórka.
Przedstawiła się,
Poprosiła o rozmowę,
Wszystko było dla niej
Ciekawe i takie nowe.
Pan kogut nieco zdziwiony,
Ale jednak ucieszony,
Zaprosił naszą kurkę,
Na spacer, opodal podwórka.
Z radością zgodziła się nasza kurka,
Razem z kogutem spacerowali
Prawie całe popołudnie.
Rozmawiali, o tym:
Co jest ciekawe,
Co jest nudne,
Dzielili się radościami ,
Dzielili się swoimi smutkami,
Opowiadali sobie o tym,
Jak trudno być samemu,
Pośród innych zwierząt,
Na podwórku.
I tak to było.
Tam za płotem
Mieszkał kogut,
A tuż obok kurka.
Mimo tego
Stanu rzeczy,
Od tej pory,
Już nie byli
Tacy smutni
W swojej doli.
Bo spotkanie
I rozmowa
To dar cenny,
Moi mili,
Ważne byśmy
Zawsze go cenili.
Napisałam celowo , krótko i konkretnie i obrazowo , bowiem jest deficyt w dostępności tekstów tego rodzaju dla dzieci /patrz dedykacja/
Komentarze (3)
a potem pewno się pobrali.....potem jakoś
żyli...czasem się kłócili......on jej ustępował
czasem...czasem mówił; - wszystko zniosę, kurrrr ..ko,
ale jajka to już nie...
dla dzieci bardzo naturalnie i zrozumialę
przedstawiona potrzeba nawiązywania kontaktów ...+
dobre przeslanie ale napisane juz troch gorzej...pare
rzeczy w ogole wykreslilabym jako ze czytelnik sam by
sie domyslil:)mimo to ciekawie obmyslone,mam na mysli
przyklad:)