...Kurnik...
Na kurniku poznałam
kogoś mi bliskiego,
bardzo do mnie przywiązanego
gdy gram z innymi jest
bardzo wnerwiony
ale jak mnie zaprosi jest
rozanielony, przyjacielem
się nazywać pozwala
i słowami mnie zniewala
czułymi tekstami się pocieszamy
i tak wspólnie w tysiąca gramy
jak on wygrywa jest zadowolony
a jak przegrywa jest niepocieszony,
na moje czułe słowa nie reaguje
tylko z innymi flirtuje,
ale jak nie lubić kogoś takiego?
bardzo do mnie przywiązanego
śle mi buziaki roześmiane,
i słowa bardzo kochane
to dla Ciebie przyjacielu
te słowa są skierowane
może przez innych nie akceptowane...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.