Kurzy śnieg
Na góralskom nute
Kurzy śnieg
Kurzy śnieg,kurzy śnieg
i zima nastanie.
Ka sie Ty podziejes
malućkie kochanie.
Ni ma dobryk ludzi
kańsi sie podzieli
i ni ma lo Tobie
Dzieciątko pościeli...
Kiebyk jo wiedziała
kie po śniegu pódzies,
tobyk warowała,
jako pies przy budzie.
Malućki Jezusku
nie omijoj ze mnie,
wyzierom na Tobie
zawse nadaremnie...
Komentarze (11)
Smutna refleksja, że nie ma już dobrych ludzi ,
zakończona prośbą do małego Jezusa.
Super,robi się świątecznie..POZ+
Piękny wiersz.Mógłby być kolędą.
Uwielbiam Twoje gwarowanie (pisanie w gwarze, taki mój
skrót myślowy) Zaglądam do Ciebie zawsze z
niecierpliwością , czy coś nowego.. I zawsze uśmiech
wywołują słowa. Dziękuję.
melodia by się jakaś przydała, śliczna pastorałka:))
Ładna pastorałka i cudowny klimat.
Pieknie..jak zawsze u Ciebie
Ni mos potrzeby nijakij skorusu tak wyzierać na
Jezuska kiej śniek prusy,łon u Ciebie ma Gazdówke, w
Twoij piknej dusy!
Wielka Twoja wiara i wiem, że Jezus Cię nie ominie, bo
jest w Twoim sercu, co tak pięknie wyrażasz nie tylko
w tym wierszu!
No i znowu ładna pastorałka, pozdrawiam.
Zawsze jak do Ciebie zaglądam jestem pełen zachwytu...