Kustosz
Wśród mrocznych bram,
Trzymam kluczy pęk,
Przed otwarciem których ogarnia lęk,
Ja kustoszem przyszłości wnęk,
Ja tym który przyjmuje co dobre i złe,
To co otworze to to w co brne,
Nadzieją bramy wybór właściwy,
Nadzieją losu wyrok sprawiedliwy,
Wkońcu kiedyś każdy musi wybrać i być
szcześliwy.
autor
Zipek
Dodano: 2008-01-20 23:15:34
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.