Kuzmir - fotografie
patrzę na ich twarze
na pejsy oczy ręce
idą wzdłuż ścian
dotykam macew powtarzam
boże boże
nie potrafię wyrazić
słowem obrazem
więcej
matka gotuje posiłek
ojciec na ramionach
w wiadrach niesie wodę
chłopiec dziewczynka
biegną
w bruku po którym stąpam
długie srebrne brody
palce
z dali z bliska
zbliżają się głosami
dachów krytych gontem
ich długie święte brody
chustki na czarnych włosach
poranione stopy
a na skraju tej ścieżki
siadł kolorowy motyl
Komentarze (31)
.... piękny, poetycki obraz... :)
dziekuję
bardzo mi się podoba:)
dziekuję bardzo
Obrazowo.
Pozdrawiam :)
Halinko, Zbyszku -
uśmiech Wam przesyłam
i dobrej nocy życzę :)
i o to własnie chodzi, mój drogi Okoniu, z tym
kolorowym motylem na końcu (miedzy innymi)
pozdrawiam
i dobrej Nocy Państwu
Stare fotografie pobudzają do refleksji nad własnym
życiem. Ich już nie ma a my wciąż żyjemy.
No pewnie, że mam rację jest taka gracja piękniejsza z
dnia na dzień. Ale to moja tajemnica.
Zbyszek ma rację:)
też to dziś usłyszałam:)
Tańcząca z wiatrem: Grażynko i nie tylko: Oj
dziewczyny nie wiecie jak z wiekiem piękniejecie!
Re Halinka
Cudzego zdjęcia bym nie dała,
ale na nim nie widać pewnych niedoskonałości, które
niestety z wiekiem goszczą, może jak byłam młoda to i
była jakaś tam uroda, ale dziś tylko zostały z niej
odłamki...
No, nic nie kontynuujmy tego tematu, nie wiem czy nie
wrócę do starego awataru, bo z nowym za dużo
zamieszania...
Pozdrawiam Halinko, dobrego wieczoru życzę.
Alinko 1948:) oczywiście, że możesz. Pisz co tylko
chcesz.
Dziękuję bardzo kolejnym Czytelnikom za chwilę pod
wierszem i za komentarze, które czytam z uwagą.
Pozdrawiam serdecznie.
Popatrywanie na ludzi w ich codziennych zajęciach
powoduje, że staja się nam bliżsi. Może w programie
wycieczek, przed Oświęcimiem, powinien być Kuzmir. Tak
mi się nasunęło, kiedy zobaczyłam ich dzięki Twoim
słowom.
I mnie również wiersz sie spodobał. Jest przykładem
dobrego obrazowania.
Pozdrawiam