Kwadraturowy pływ
rozpłakały się piersi bliźniaczo,
bezmlecznym szlochem zaniosły.
sutki zwiesiły usta w podkówkę,
łono wypełnione smutkiem
tęskni
za kopnięciem od środka, gdzie gleba
mimo siewcy starań ziarna
przyjąć już nie chce. tylko odpływy,
sztormów nie ma i nie będzie.
dryfuję
Z okazji Dnia Matki dedykuję...sobie
autor
błońskaM
Dodano: 2009-05-26 08:00:55
Ten wiersz przeczytano 822 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Zazdroszcze...nie braku sztormöw lecz ujecia w slowach
stanu ciala i ducha. Wysmienicie!
Z wiekiem każdy szuka raczej spokojnej zatoczki a
Tobie sztormy się śnią... Jeśli tak tęsknisz jest
tyle porzuconych dzieci... weź choć jedno i zaraz Ci
będzie lżej na duszy... pozdrawiam:)
Pięknie i zachęcająco o sprawach ważnych i
skomplikowanych.
niesamowity wiersz -łzy poleciły, bo pragnienie i ból
i żal wyczułam w tym wierszu -pozdrawiam
Świetnie! A pierwsza strofa rewelacyjna. Pozdrawiam
no i fajnie wyszła Ci ta "kwadratura koła nigdy nie
domknietego" - pzdr ;)
dobre... dryfuję...sztormów nie ma i nie będzie...
Obrazowo na smutny temat.Pozdrawiam.
Mimo upływu lat, każda z nas pamięta uczucia, które
towarzyszą ciąży i wczesnemu macierzyństwu,
chciałybyśmy jeszcze raz doświadczyć tych
niezapomnianych przeżyć, mimo wieku, mimo
niemożliwości... nie życzę Ci jednak, żeby Twoje
pragnienia się spełniły... i tak masz więcej do
wspominania, niż większość kobiet...
Muszę przyznać,że ta tęsknota jest mi bliska.
Dla mnie na duży plus...pozdrawiam...
niesamowity wiersz, bardzo realistycznie w smutnym
klimacie
A ja się zwyczajnie rozpłakałam.
Skoro dedykujesz sama sobie ten ciekawy wiersz z
okazji dnia matki to muszę przyznać że naprawdę smutny
i bardzo ładnie napisany,a takich dotąd nie
czytałem..powodzenia
Jestem pod wrażeniem użytych form...